Choć podróżują od dziecka, ich pierwsza tak długa wspólna wyprawa dała początek również innej drodze: pisaniu bloga
Zapraszamy do zapoznania się z ich niedawno odwiedzoną destynacją – Czarnogórą. Oddajemy więc głos Magdzie i Pawłowi.
Tegoroczny urlop postanowiliśmy spędzić na Bałkanach
Ta część Europy intrygowała nas już od dłuższego czasu. Nigdy wcześniej tam nie byliśmy i zgodnie uznaliśmy, że najwyższa pora to zmienić. Nie mieliśmy do dyspozycji zbyt wiele czasu. Nasza sytuacja zawodowa pozwalała nam na maksymalnie siedmiodniowy wyjazd. Dokąd jechać na tydzień? Czy można w ogóle jakoś sensownie zaplanować wakacje na Bałkanach mając do dyspozycji tak niewiele czasu? Odpowiadamy – tak! Przyjęliśmy założenie „dla chcącego nic trudnego” i tej myśli się trzymaliśmy. Zapowiadało się zatem na siedem naprawdę intensywnych dni.
Żeby nie spędzić całego urlopu na ciągłym pokonywaniu dużych odległości w autobusach czy pociągach, postanowiliśmy zawęzić obszar naszych zainteresowań. Inaczej mówiąc, musieliśmy zdecydować się na konkretny kraj czy region. W grę wchodziła Albania,Macedonia, Kosowo czy Chorwacja, ale chyba najbardziej ze wszystkich ciągnęło nas do Czarnogóry. Kwestią otwartą pozostawał też dojazd z Polski – tu z pomocą przyszedł BlaBlaCar. Postanowiliśmy, że zdamy się na ślepy los i pojedziemy tam, dokąd akurat będzie jechał w pasującym nam terminie któryś z użytkowników tego portalu.
Decyzja o wyjeździe zapadła więc dość spontanicznie. Ostatecznie, na mniej niż tydzień przed wyjazdem, okazało się, że jedziemy właśnie do Czarnogóry! Co więcej, dogadaliśmy się z kierowcą, że będziemy mogli się z nim zabrać także w drugą stronę. Dokładnie po tygodniu. Wyjeżdżaliśmy w piątek po pracy, a wrócić mieliśmy w niedzielę wieczorem. To była okazja, której nie mogliśmy zmarnować. No i otwierała się przed nami perspektywa spędzenia całego tygodnia w kraju potężnych gór, przepięknych plaż, malowniczych zabytkowych miasteczek i fantastycznych ludzi.
Chcecie wiedzieć co nam się tam przydarzyło?
Ciekawi Was jak zaplanowaliśmy sobie ten intensywny tydzień, żeby jak najwięcej zwiedzić? Poszukujecie inspiracji i wskazówek przed własną wyprawą do tego kraju? Zapraszamy Was zatem na wspólną bałkańską przygodę. Zapraszamy Was… do Czarnogóry.