Maciek ma 26 lat i mieszka we Wrocławiu. Według pasażerów, którzy z nim podróżowali i wystawili oceny, samochód prowadzi pewnie i bezpiecznie. Lecz gdy wsiada na rower, poziom adrenaliny wzrasta… Oddajemy mu głos.
Kilka słów o sobie?
– Rowerzysta ekstremalny, zawodnik kadry Polski w olimpijskiej dyscyplinie BMX Racing. Jestem magistrem szczęścia i pozytywnego podejścia do życia :) Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, o tym co robię, zapraszam na mojego bloga.
Jak trafiłeś do BlaBlaCar?
– Przypadkiem, znalazłem informację o serwisie w Internecie, urzekła mnie prostota i geniusz tego serwisu.
Pamiętasz, ile pasażerów ze sobą zabrałeś?
– Jak dotąd udało mi się zabrać około piętnastu osób, w tym jednego pana dwukrotnie.
Ile do tej pory zaoszczędziłeś dzięki zabieraniu pasażerów?
– Średnio oszczędzam ponad połowę tego, co tankuję. Często poruszam się na trasie Tomaszów – Wrocław, gdzie zaoszczędziłem już ponad 600 zł.
Co Ci się najbardziej podoba w BlaBlaCar?
– Świetnym pomysłem są narzucone z góry przez serwis przedziały cenowe za określone przejazdy. Takie rozwiązanie sprawia, że proponowane stawki są sprawiedliwe. Dodatkowo doceniam prostotę korzystania z serwisu i fakt, że jest na nim tak wielu użytkowników. Kiedy dodałem swój ostatni przejazd, w przeciągu trzech godzin mój samochód był już zapełniony, ale telefon dzwonił nadal. Niebawem będę musiał kupić busa, aby móc zabrać wszystkich… Dodatkowo, to co lubię w BlaBlaCar to możliwość zabierania ciekawych ludzi :)
Czy masz jakieś propozycje dotyczące działania BlaBlaCar?
– Jest gitarka :) Pozdrawiam wszystkich!
Maciek jeździ z nami od kwietnia – być może spotkacie go gdzieś na trasie!
Jeśli jesteś osobą, która chce być jedną z kolejnych BlaBlaStar, lub podróżowałeś z kimś, kto mógłby nią być – napisz do nas!.