Jak bardzo lubisz rozmawiać? Jaki jest Twój status: “Bla”, “BlaBla”, czy może “BlaBlaBla”?
- Myślę, że mój status to “bla bla”, czyli umiarkowany. Lubię rozmawiać, ale lubię też słuchać.
Opowiedz nam swoją najciekawszą historię związaną z BlaBlaCar.
- Moja niezwykła podróż BlaBlaCarem miała miejsce podczas wyprawy do Lwowa, kiedy wraz z drugą połówką zdecydowaliśmy się zabrać ze sobą BlaBlaCarowiczów. Do przejazdu zgłosiło się kilka osób, dzięki którym nasza droga była ciekawsza i przyjemniejsza. Zabraliśmy ze sobą Anię – mieszkankę Lwowa, której ogromnie dziękujemy za pomoc i cenne rady, dotyczące miejsc turystycznych i gastronomicznych jej rodzinnego miasta. Do naszego przejazdu dołączyła również niezwykła para Ania i Rafał, którzy tak jak i my, wybierali się na weekend na Ukrainę i postanowili również z nami wracać. To właśnie za ich pomocą, ten wyjazd okazał się wyjątkowy i oryginalny.
Co robisz na co dzień i jak spędzasz wolny czas?
- Na co dzień pracuję dla pewnej marki kosmetycznej oraz od czasu do czasu, w godzinach wieczornych przemieniam się w kelnerkę/ barmankę. Robię to dla czystej przyjemności, ponieważ uwielbiam kontakt z ludźmi i traktuje to bardziej jako zabawę. W czasie wolnym spotykam się ze znajomymi, aby nadrobić zaległości i odświeżyć nasze relacje. Nie wyobrażam sobie życia bez sportu, dlatego też regularnie ćwiczę i biegam, nawet na wyjazdach. Moją pasją są podróże, które staram się sama organizować, więc jak tylko uzbieram więcej dni wolnych od pracy to planuję wycieczkę. Od niedawna prowadzę bloga: http://endorfinyalexy.blogspot.com oraz fanpage https://www.facebook.com/EndorfinyAlexy/ , które dają mi ogromną radość, ponieważ tutaj mogę podzielić się moimi przeżyciami oraz doświadczeniami z odbytej podróży. Szaleje też za pysznym jedzeniem, odkrywaniem nowych potraw i połączeń smaków, które później przenoszę do własnej kuchni. Ostatnio zafascynowała mnie kuchnia tajska oraz wegetariańska, ponieważ można z nich wyczarować niesamowite, oryginalne potrawy. W moim życiu nie ma czasu na nudę i uważam, że doba mogłaby być trochę dłuższa.
Jakiej rady udzieliłabyś osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z BlaBlaCar?
- Przede wszystkim, żeby się nie bać, ponieważ BlaBlaCarem podróżują niezwykli, otwarci ludzie, którzy tak jak pokazuje moja historia, mogą się okazać naszymi bratnimi duszami, ale też mogą nam udzielić wiele cennych wskazówek, a różnica wiekowa podróżujących w tym przypadku kompletnie nie ma znaczenia! Wszystkim podróżującym BlaBlaCarem życzę bezpiecznych i właśnie takich, nietypowych przejazdów jak mój.
Zajrzyj na bloga Endorfiny Alexy
Sprawdź jej fanpage na Facebooku
