Nasz Ambasador Miesiąca – Radek

Nasz Ambasador Miesiąca – Radek

Radek oferuje przejazdy głównie na trasie Warszawa-Słupsk, którą pokonuje razem ze swoją narzeczoną. Podczas podróży z BlaBlaCar poznał mnóstwo ciekawych ludzi, a wspólne podróże przyniosły mu wiele przygód i zabawnych historii.

J: W jakim charakterze jeździsz w BlaBlaCar?

R: Ja i moja narzeczona dużo podróżujemy prywatnie między Warszawą a Słupskiem, przejazdy odbywają się średnio co dwa miesiące, jest to długa trasa dlatego jest dużo osób zainteresowanych przejazdem i praktycznie zawsze więcej chętnych niż miejsca w samochodzie.

J: Powiedz mi jaka jest atmosfera u Ciebie w samochodzie? Czy jest coś, co jest wspólne dla tych wszystkich przejazdów?

R: To na pewno zależy od charakteru osób, które spotykam w trakcie podróży, bo są osoby które dość spokojnie podróżują: albo śpią albo czytają książkę, a są też osoby, które bardzo się otwierają, są bardzo rozmowne, życzliwie, towarzyskie i na luzie. W zdecydowanej większości wszyscy są zadowoleni, nie kojarzę nikogo, kto by narzekał – czy na to, że jest mało miejsca w samochodzie, czy też na to, że podróż trwała długo.

J: Czyli mówisz, że podróżujesz zazwyczaj ze swoją narzeczoną?

R: Zawsze, wszystkie przejazdy odbyliśmy razem z Martą. Dlatego też wiele osób rozbawia mój opis, który mówi, że „razem z Dzidzią podróżujemy z Warszawy do Słupska, mamy 2 miejsca i chętnie zabierzemy kogoś, kto chce szybko i komfortowo dojechać na tej trasie”.

J: A orientujesz się jakie są na tej trasie alternatywy?

R: Oczywiście, jak najbardziej. Jest pociąg nocny który jedzie 10 godzin i pociąg dzienny Intercity, który jedzie co prawda ok. 7 godziny, ale kosztuje ok. 130 zł.

J: A ile u Ciebie kosztują przejazdy?

R: Przejazdy na trasie Warszawa-Słupsk kosztują ok. 70zł. Zmieniłem koncepcję ostatnio: wcześniej zabierałem trzy osoby z tyłu, ale zauważyłem, że to jednak się nie sprawdza na dłuższą metę, więc teraz oferuję tylko dwa miejsca.

J: Czy możesz opowiedzieć więcej skąd ta zmiana:

R: Po pierwsze, osoby, które podróżują najczęściej w ogóle się nie znają, a musiałyby siedzieć dosłownie 2 cm od siebie i to może nie być dla nich komfortowe. Po drugie, jeśli jeżdżę swoim samochodem – Oplem Astrą – jest to klasa kompaktowa samochodu, więc nie jest on też na tyle duży, żeby 3 osoby z tyłu mogły wygodnie podróżować na trasie, która ma ponad 500 km. Dlatego też teraz stwierdziłem, że będę zabierał zawsze tylko 2 osoby, dzięki czemu będą miały dużo większy komfort, środkowe miejsce obok wolne i przez to minimalnie zwiększyłem cenę – jest to 70 zł przy trasie 550 km, którą przejeżdżam w ok. 5,5 godziny. Przy takim rozwiązaniu i ja i pasażerowie jesteśmy zadowoleni. I co mnie najbardziej zaskakuje, to przy takiej dużej odległości, jaka jest między Słupskiem a Warszawą – cały czas spotykam jakieś nowe osoby, które mieszkają w Warszawie. To też pokazuje, jak duża jest ta populacja ludzi, którzy dojeżdżają do pracy w Warszawie z różnych rejonów Polski. Oczywiście zdarzyło nam się również podróżować na innej trasie – zabieraliśmy też ludzi w góry. Tak więc poznaliśmy osoby z różnych zakątków Polski, które potrzebowały się dostać do Warszawy.

J: Czy możesz mi opowiedzieć o najciekawszym zajęciu, którym się trudni któryś/aś z Twoich pasażerów/ek?

R: Spotkaliśmy naprawdę przeróżne osoby, m.in. profesorów UW; Panią dyrektor z pewnej fundacji, studentów, kierowników w korporacjach. Z Bla bla car korzysta naprawdę dużo, różnych osób, nie tylko młodych ! Mieliśmy też taką sytuację, że zadzwoniła do nas kobieta, która organizowała transport dla swojej mamy. Mama okazała się panią w wieku ok 75 lat. Ogólnie, dużo mieliśmy przygód i poznaliśmy pozytywnych ludzi!

J: A powiedz mi proszę czym Ty się zajmujesz, w jakim jesteś momencie w życiu?

R: Pracuję w finansach, w bankowości. W tym roku kończę 30 lat i biorę ślub, więc szykuje się dużo zmian w moim życiu.

J: A czym się pasjonujesz?

R: Bardzo lubię uczyć się języków obcych, uprawiać sporty i podróżować.

J: A czy Tobie zdarzyło się korzystać ze wspólnych przejazdów zagranicą?

R: Jeszcze nie, ale wszystko przede mną. Może już w przyszłym roku będzie debiut. Mój znajomy Włoch, który na co dzień mieszka w Berlinie, zna BlaBlaCar i zastanawia się, czy następnym razem nie przyjechać w ten właśnie sposób z Berlina do Warszawy więc może i jak wykorzystam ten sposób tylko w odwrotnym kierunku.

J: Ostatnie pytanie: jak się nazywa człowiek, który jeździ BlaBlaCarem?

R: Blablakarowicz.

J: Dziękuję :)

Find out more about

Nasza Społeczność

By using our website, you accept that we use cookies to perform analytics and produce content & ads tailored to your interests. Read our policy on cookies usage

Offer a ride